Biwak klasy 1B
Całą klasą 1B postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę integracyjną. Chcieliśmy się bliżej poznać,a także spędzić ze sobą trochę czasu. Głosem większości uznaliśmy, że najlepszym miejscem na pierwszą wycieczkę z noclegiem będzie Boszkowo. 4 października dotarliśmy do ośrodka wypoczynkowego Karczemka.
Zaczęliśmy od robienia sobie nawzajem zdjęć. Próbowaliśmy również uczniów ułożyć na ziemi napisy IB i IBIZA, co nam się prawie udało! Następnie udaliśmy się z naszą wychowawczynią p. Magdaleną Pacholczyk i p. Iwanowską na spacer do Starkowa. Głównym celem był sklep spożywczy – nikt nie wrócił z pustymi rękoma! Później mieliśmy czas wolny, który spędziliśmy na wiele sposobów: grając w gry planszowe,w siatkówkę, a także odpoczywając w domkach lub na zewnątrz. Całe popołudnie minęło na wyczekiwaniu wieczornego ogniska. Wtedy cała klasa biesiadowała, śpiewając i grając na gitarze,a nawet tańcząc. Z pewnością to był czas, gdy 1B się najbardziej zintegrowała, ponieważ robiliśmy to wszyscy, bez wyjątków.
Noc spędziliśmy podzieleni na trzy grupy, w trzech domkach (z powodu posiadania tylko trzech ogrzewaczy,z których jeden nie działał). Mimo niskiej temperatury, atmosfera była wspaniała – noc tym bardziej! Następnego ranka wszyscy obudziliśmy się wprawdzie niewyspani, chociaż w dobrych humorach. Następnie wszyscy rozjechaliśmy się do domów, w celu przespania pozostałej części dnia.
Katarzyna Owczarska, Michał Frąckowiak, kl. 1B
Zaczęliśmy od robienia sobie nawzajem zdjęć. Próbowaliśmy również uczniów ułożyć na ziemi napisy IB i IBIZA, co nam się prawie udało! Następnie udaliśmy się z naszą wychowawczynią p. Magdaleną Pacholczyk i p. Iwanowską na spacer do Starkowa. Głównym celem był sklep spożywczy – nikt nie wrócił z pustymi rękoma! Później mieliśmy czas wolny, który spędziliśmy na wiele sposobów: grając w gry planszowe,w siatkówkę, a także odpoczywając w domkach lub na zewnątrz. Całe popołudnie minęło na wyczekiwaniu wieczornego ogniska. Wtedy cała klasa biesiadowała, śpiewając i grając na gitarze,a nawet tańcząc. Z pewnością to był czas, gdy 1B się najbardziej zintegrowała, ponieważ robiliśmy to wszyscy, bez wyjątków.
Noc spędziliśmy podzieleni na trzy grupy, w trzech domkach (z powodu posiadania tylko trzech ogrzewaczy,z których jeden nie działał). Mimo niskiej temperatury, atmosfera była wspaniała – noc tym bardziej! Następnego ranka wszyscy obudziliśmy się wprawdzie niewyspani, chociaż w dobrych humorach. Następnie wszyscy rozjechaliśmy się do domów, w celu przespania pozostałej części dnia.
Katarzyna Owczarska, Michał Frąckowiak, kl. 1B